"Księga wszystkich dusz" składa się z czterech tomów:
Tom I - Czarownica
Tom II - Tajemnica
Tom III - Wędrówka
Tom IV - Powrót
Manuskrypt Ashmole 782 to księga, która według czarodziejów zawiera tajemnice nieśmiertelności i podaje sposób na zniszczenie wampirów. Demony uważają Ashmole'a 782 za opowieść o początkach wszystkiego, nawet ludzi. Wampiry sądzą, że zagubiony manuskrypt wyjaśnia, skąd bierze się ich długowieczność i siła. Ceniona doktor historii - Diana Bishop natrafia na manuskrypt Ashmole 782 w oksfordzkiej Bibliotece Bodlejańskiej, i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że tenże manuskrypt był uważany za zaginiony od ponad 100 lat. Gdyby tego było mało, jakimś cudem Dianie udaje się zdjąć urok z manuskryptu, co później sprowadzi na nią poważne niebezpieczeństwo.
Miej więcej w tym samym czasie w Bibliotece Bodlejańskiej pojawia się nieprzyzwoicie przystojny wampir - Matthew Clairmont, który - niespodzianka! - także poszukuje manuskryptu. Diana wie, że jakiekolwiek relacje na linii czarownica - wampir są nie mile widziane w jej środowisku. Mimo usilnych starań, czarownica i wampir zbliżają się do siebie...
Mnóstwo tajemnic, niebezpieczeństwa, akcji... A pośrodku tego miłość, która nie powinna się wydarzyć. Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się, że ta książka aż tak mi się spodoba. Mnóstwo niewiadomych, trzymanie w napięciu... Wszystko to, co lubię. Wspomnieć także muszę o bohaterach. Są jacyś, a to dla mnie bardzo ważne. Nie lubię, gdy bohater jest nijaki, nie wyróżnia się. W "Czarownicy" jest kilka osób, które się wyróżniają i nie koniecznie są to główni bohaterowie, choć i oni trzymają wysoki poziom. Jak wspomniałam wyżej, porównanie do Zmierzchu jest minimalne, co mnie osobiście cieszy.
Połączenie sensacji, horroru i romansu. Nie każdy potrafiłby z tak różnych gatunków stworzyć książkę, którą czytałoby się z przyjemnością. Deborah Harkness stanęła na wysokości zadania i brawa dla niej za to.
Jedyne do czego mogę się przyczepić to błędy w tekście. Dużo literówek, ogromnie dużo. Jak na tak poważne wydawnictwo jak Amber... Nie ładnie. Wiem, że każdy jest człowiekiem i popełnia błędy, ale... Oby w dalszych częściach było lepiej :)
Książkę polecam tym, którzy lubią klimaty czarodziejów, magi, tajemnic... Książka trzyma w napięciu, a zakończenie... Zmusza do sięgnięcia po dalsze tomy! Polecam!
Ocena: 8+/10
tłumaczenie: Jan Jackowicz
ilość stron: 441
wydawnictwo: Amber
rok wydania: 2011
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Staram się odpowiedzieć na każdy komentarz. Dziękuję za wizytę i zapraszam ponownie :)