ilość stron: 496
format: e-book
wydawnictwo: Mag
rok wydania: 2016
format: e-book
wydawnictwo: Mag
rok wydania: 2016
cykl: Szóstka wron (tom 1)
Bardzo długo szukałam książki z gatunku fantastyki, która mnie wciągnie, która pozwoli mi na dłuższą chwilę zapomnieć o bożym świecie. I tak trafiłam na "Szóstkę wron" autorstwa Leigh Bardugo.
Wystarczyło pięć minut bym przepadła. Ketterdam wciągnął mnie jak odkurzacz. Przepadłam i wcale nie chcę stamtąd wracać.
Główny bohater Kaz dostaje propozycję nie do odrzucenia - za 30 milionów kruge musi uwolnić przetrzymywanego w Lodowym Dworze człowieka, który posiada wiedzę na temat narkotyku, który zagraża całemu światu. Do zrealizowania planu potrzebni są mu najlepsi, najlepiej wyszkoleni ludzie. Do ekipy dołącza jeszcze 5 osób - Inej, Nina, Matthias, Jesper i Wylan. Ta oto szóstka młodych, ale doświadczonych przez życie osób wybierze się na północ dokonać niemożliwego. Skok stulecia to mało powiedziane. Oni wręcz idą na pewną śmierć.
Powiem tak - MISTRZOSTWO ŚWIATA!
I tutaj w sumie mogłabym zakończyć recenzję, ale że mam chwilę czasu to jednak sobie trochę pogadam.
To w jaki sposób Bardugo stworzyła świat, zasady w nim panujące, te ciemne zakątki Baryłki, cały Ketterdam i wszystko dookoła... Czuć ten klimat na każdej stronie, w każdym zdaniu. Ja wiem, że to zabrzmi banalnie ale autentycznie nie można się od tej książki oderwać. A jeszcze jeden rozdział, a może jeszcze jeden. I tak dalej.
Największą zaletą tej książki są zdecydowani bohaterowie. Portrety psychologiczne dopracowane do perfekcji. Mimo, że mamy aż 6 głównych postaci, każda z nich ma swoje pięć minut. Każdy bohater ma swoją historię do opowiedzenia, motywy które nim kierują. Niesamowita gamma różnorodnych postaci, których nie da się nie lubić, mimo że momentami są dość chamscy, wulgarni, bez grama empatii. Kaz Brekker to postać kompletna - typowy bad boy z mroczną przeszłością, którego nie da się nie szanować. Jedna z fajniejszych postaci w literaturze z którą miałam przyjemność się "spotkać". Oby było więcej takich książek w tym gatunku. Niby literatura młodzieżowa, ale momentami jest na prawdę mrocznie i niebezpiecznie.
Jedyne co mogę to polecić wam "Szóstkę wron" jeśli jeszcze nie czytaliście. Genialna fabuła z fajnym zakończeniem, które otwiera nam drogę do drugiej części, po którą niebawem na pewno sięgnę.
Genialnie się bawiłam podczas czytania, a to jest chyba najważniejsze, prawda?
Ocena: 10/10
Nie jest to mój gatunek czytelniczy, ale jestem zauroczona wydaniem tej książki. 😊
OdpowiedzUsuń