Harry Hole wrócił do punktu wyjścia: znowu pije, Rakel wyrzuciła go z domu, ponownie mieszka przy Sofies gate. Pewnego dnia budzi się z obezwładniającym kacem, a na dłoniach i ubraniu ze zdumieniem spostrzega ślady krwi. Kompletnie nic nie pamięta z minionej nocy…
Harry wiele przeżył, ale nawet on nie jest gotowy na koszmar, jaki zgotował mu los. Policjant musi zmierzyć się nie tylko ze starym, śmiertelnym wrogiem, ale i ze swoim osobistym piekłem.
Fabuła dzisiaj omawianego kryminału jest dość prosta. Harry Hole - policjant z komendy okręgowej w Oslo budzi się z potwornym kacem po zeszło nocnej libacji. Zakrwawione ubranie, luki w pamięci. Co się do cholery wydarzyło? Dzięki uprzejmości przyjaciela - Bjørna Holma jest w stanie odtworzyć przebieg wydarzeń z poprzedniej nocy. Nic ciekawego. Był w barze, pił, pobił się z właścicielem baru. Po wszystkim przyjaciel odwiózł go do domu. Koniec historii.
Wszystko zaczyna się komplikować, gdy dochodzi do morderstwa kogoś z otoczenia Harrego, a wszystkie dowody wskazują, że winny jest właśnie on.
Każdy jeden poboczny wątek podejmowany przez autora wodzi czytelnika za nos od pierwszej do ostatniej strony. Jest tylu podejrzanych co postaci przewijających się w fabule. A jest ich sporo. I trzeba zaznaczyć, że każdy z nich miał motyw. Mógł być zabójcą. Autor sprytnie wprowadza coraz to kolejne wątki, aż z czasem ma się wrażenie, że ta sprawa jest po prostu nie do rozwiązania.
Głównych bohaterów jest kilku i ich postacie są wyraźnie i precyzyjnie nakreślone. Dzięki tym pobocznym wątkom o których wspomniałam, mamy okazję wejść z umysł danego bohatera. Poznać jego myśli, dowiedzieć się dlaczego kierują nim takie a nie inne pobudki. Jo Nesbø zaserwował nam kilka naprawdę ciekawych charakterów, które pozostaną w pamięci na długo. I to mi się bardzo podoba. Lubię konkretne, zapadające w pamięci postacie.
"Bo zabijanie jest fantastyczne, prawda, Hole? Uczucie towarzyszące obserwowaniu, jak rodzi się dziecko, świadomość, że jest ono twoim własnym dziełem, mogą zostać przebite tylko przez jedno: wyekspediowanie człowieka z tego świata. Ucięcie czyjegoś życia. Stanie się panem jego losu. Czyjąś kostką do gry. Wtedy jesteś Bogiem, Hole, i możesz się tego wypierać, ile tylko chcesz, ale właśnie to teraz czujesz. Przyjemne, prawda?"
A teraz czas na mniej przyjemną cześć, gdzie muszę niestety ponarzekać. Nie zrozumcie mnie źle, książka jest świetna, fabuła genialna, podejrzani zmieniający się jak w kalejdoskopie. To wszystko jest super. Jedyne co mnie w tej książce denerwowało to zbyt dużo poświęcania czasu przez autora na opisywanie przyrody, krajobrazu. Był nawet moment, gdzie bohaterka porównywała mężczyzn do poszczególnych miesięcy. Serio? Zbyt szczegółowe opisy przyrody, terenu. Żeby nie być gołosłowną podam przykład: "Wzgórza na wschodzie były jeszcze pogrążone w cieniu, te na zachodzie już lekko oświetlało słońce. Budynki w centrum nad fiordem ukazywały zaledwie swoje kontury, wznoszące się jeden za drugim, jak nagrobki na cmentarzu o wschodzie słońca, jedynie niektóre przeszklone fasady odbijały światło niczym srebrna błystka pod powierzchnią ciemnej wody. A morze migotało między wyspami i wysepkami, które już wkrótce powinny się zazielenić." Totalnie bezcelowe. Czułam się tak, jakbym czytała "Nad Niemnem". A to nie jest nic przyjemnego. :) Tak więc momentami autor delikatnie mówiąc przesadzał z tą szczegółowością. Mnie osobiście to przeszkadzało. Jest to bezcelowe odchodzenie od głównego tematu.
Podsumowując - pierwsze spotkanie z Jo Nesbø uważam za udane. Książka mnie wciągnęła, spodobał mi się styl autora, no i sam pomysł na prowadzenie fabuły. Wielu wielowymiarowych bohaterów, do których z przyjemnością jeszcze wrócę. Szkoda, że zaczęłam od ostatniej książki z serii, no ale cóż. Harry Hole mnie zaciekawił, i z pewnością jeszcze do niego wrócę. Książkę zdecydowanie polecam, tym, którzy lubią podczas czytania trochę pogłówkować. Dobry kryminał z zaskakującym zakończeniem.
A tak swoją drogą ciekawe czy będzie ciąg dalszy. Bo według mnie seria powinna zakończyć się właśnie w tym miejscu. A co wy o tym sądzicie?
Ocena 7+/10
Ciekawie kończysz tego posta. Nie przeczytałaś żadnej innej książki z serii ale mimo to uważasz, że ten tom już powinien być ostatnim?
OdpowiedzUsuńTwórczość tego autora jeszcze przede mną. 😊
OdpowiedzUsuń