Sandra Brown - Jesteś mi winna noc poślubną
Wydawnictwo - Phantom Press International
Rok wydania - 1992
Ilość stron - 159
Moja ocena - 7+/10
Klasowy zjazd absolwentów Hardwick High School staje się dla Danielle Quinn i Logana Webstera okazją do ponownego spotkania. Danielle, działająca na rzecz dzieci upośledzonych, ma do spełnienia misję. Towarzystwo, w którym pracuje, pragnie odkupić od Webstera ziemię. Stawia on jednak warunek: sprzeda ziemię za jedną noc spędzoną z Dani. Ma to być ich noc poślubna, jako że przed dziesięciu laty uciekli z domu i pobrali się. Małżeństwo zostało niemal natychmiast unieważnione na skutek interwencji rodziców dziewczyny, nie akceptujących tego związku. Po namyśle Dani przystaje na tę transakcję, jednakże do "zapłaty" nie dochodzi tak prędko...
Na początku muszę powiedzieć że uwielbiam Sandrę Brown. Bardzo podobają mi się jej książki. "Jesteś mi winna noc poślubną" czytałam dość dawno temu, ale ostatnio wypożyczyłam z biblioteki inną książkę pani Brown i przypomniałam sobie o tej książce, ale o tym kiedy indziej :) Jak widać okładka jest dość badziewna :) No nie oszukujmy się, jest brzydka. Ale tutaj doskonale pasuje powiedzenie " nie oceniaj książki po okładce". Przeczytałam ją tylko dlatego że czytałam ją w formacie pdf na moim tablecie :) Nie wiem czy bym się na nią zdecydowała gdybym miała ją wybrać po okładce. Na szczęście ją przeczytałam, i nie żałuję :)
Książka napisana jest na prawdę bardzo fajnie, bardzo przyjemnie się ją czyta. Jest dość dużo scen erotycznych, czasami wydawało mi się, że aż za dużo. Pomimo to książkę gorąco polecam, tak dla odmiany :)
Pomysł na książkę moim zdaniem bardzo fajny. Historia miłosna, ale z humorem i morałem. Zakończenie dość zaskakujące.
Dla kogo książka? Dla fanów romansów, po prostu :)
P.S zapraszam do obserwowania mojego bloga :)
Nie przepadam za romansami, ale raz na jakiś czas po nie sięgam. Zapamiętam więc tytuł, który polecasz :)
OdpowiedzUsuń