Lot nad kukułczym gniazdem (1975)
Pełen życia McMurphy ma nadzieję, że uda mu się bezboleśnie przetrzymać więzienie, jeśli będzie udawał wariata. Plan, z pozoru dobry, obraca się w klęskę, gdy trafia do domu dla psychicznie chorych. McMurphy stara się rozruszać naszpikowanych lekami pacjentów, co budzi sprzeciw Mildred Ratched, siostry przełożonej. Niedługo dowiaduje się, że w szpitalu ma zostać dłużej niż myślał. Wobec nowej sytuacji, w jakiej się znalazł, namawia innych pacjentów do ucieczki, do czego oni przystają. Zdobywając sobie zaufanie niektórych z nich, kradnie autobus i wraz z kilkoma chorymi wyjeżdża, po czym wszystkich pakuje na jacht, legitymując się jako doktor pracujący w klinice i tak też przedstawiając swoich współtowarzyszy. Incydent ten, jak również libacja przez niego urządzona na oddziale szpitalnym prowadzi do zaostrzenia konfliktu między McMurphym a Ratched.
Dramat psychologiczny. Genialna rola Jacka Nicholsona (zresztą w którym filmie on zagrał nie genialnie?). Jest mnóstwo śmiechu, zakończenie smutne. Jak z normalnego, zdrowego człowieka można zrobić roślinę...
Jeśli znalazł się ktoś kto tego filmu nie oglądał, to polecam!!
I drugi film który chciałabym wam polecić to:
Nazywam się Khan (2010)
Film opowiada historię muzułmanina (Shah Rukh Khan) i jego żony (Kajol). Zaczyna się w momencie, gdy mężczyzna chce odbyć podróż samolotem z San Francisco do Waszyngtonu, jednak jego nazwisko - Khan czyni go podejrzanym w związku z atakami terrorystycznymi. Z tego miejsca cofamy się do jego dzieciństwa, wieku młodzieńczego, małżeństwa, aż do akcji na lotnisku. Główny bohater cierpi na zespół Aspergera, co znacznie utrudnia mu komunikację i funkcjonowanie w społeczeństwie.
Piękny film pod każdym względem! Nie wiem czy można go obejrzeć i nie płakać. Mi łzy leciały ciurkiem... No i Shah Rukh Khan - aktor, bez którego filmy bollywoodzkie były by jakieś takie inne, czegoś by brakowało. POLECAM!!!
Na dzisiaj planuję obejrzeć ze 2 filmy bollywoodzkie :)
Uwielbiam filmy bollywoodzkie :)
OdpowiedzUsuńPierwszy film mam zamiar obejrzeć w najbliższym czasie, natomiast ten drugi stanowczo nie. Nie lubie filmów bollywoodzkich, dla mnie to żenada ;d
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam ;*
Ten drugi mnie kusi ;)
OdpowiedzUsuńNie widziałam "Lotu nad kukułczym gniazdem". Ale jeszcze wszystko przede mną;) Poza tym - czytałam książkę. A to liczy się bardziej;)
OdpowiedzUsuńZ tego co zaobserwowałam z "Lubimy czytac" chyba bardzo lubisz kryminały :)
OdpowiedzUsuńlubię to za mało powiedziane :)
Usuń