Wydawnictwo - Mira
Rok wydania - 2012
Ilość stron - 300
Moja ocena - 10/10
Gdy tylko zobaczyłam tą książkę w bibliotece nie mogłam się doczekać, aż zacznę ją czytać. Ta pozycja była na mojej liście "muszę przeczytać/mieć"! Właściwie tej autorki nie trzeba specjalnie przedstawiać. Fani tego typu gatunku (i nie tylko, mam nadzieję) doskonale wiedzą, że ta pani pisze książki niezwykłe. Jakiś czas temu czytałam "Śladem zbrodni" i muszę przyznać, że nie specjalnie mi się podobała. Może to dlatego, że czytałam ją w wersji e-book? Nie wiem. Ale "Osaczona" to już zupełnie inna bajka. Genialna książka, którą przeczytałam w jeden dzień. Od pierwszej do ostatniej kartki książka wciąga i to na maxa, po prostu szkoda oderwać wzrok od książki.
Miranda Wood, pracuje w lokalnej gazecie, zakończyła właśnie romans ze swoim szefem, Richardem Tremainem. Gdy Miranda oświadcza mu przez telefon, że ich "związek" dłużej trwać nie może, on nie może się z tym pogodzić i mówi, że za chwilę do niej przyjedzie i porozmawiają. Ona, by uniknąć spotkania, wychodzi z domu i idzie na plażę. W tym czasie ktoś bestialsko morduje Richarda w jej mieszkaniu. Oczywiście główną podejrzaną zostaje Miranda, trafia do aresztu gdzie wiele godzin jest przesłuchiwana. Tam po raz pierwszy zauważa Chase`a, brata Richarda, który do miasta przyjeżdża na prośbę żony zmarłego. Na szczęście Miranda długo w areszcie nie musi siedzieć, ponieważ tajemniczy "ktoś" wpłaca kaucję. Na wolności coraz częściej "wpada" na Chase`a który coraz bardziej wątpi w winę Mirandy. Tak więc obydwoje zaczynają prowadzić swoje prywatne śledztwo. W międzyczasie, ktoś nieustannie próbuje zabić Mirandę... Czy zdołają odkryć prawdę? Kto za tym wszystkim stoi?
Świetna książka z bardzo fajnym i zaskakującym zakończeniem. Mamy wątek miłosny, do którego pani Tess już nas przyzwyczaiła w swoich książkach. Na szczęście jest on tak wkomponowany w całość, że czyta się to na prawdę fajnie.
Jeśli chodzi o bohaterów. Miranda, 29-letnia kobieta, która zakochuje się w niewłaściwym mężczyźnie. Z jednej strony jej współczuję, bo jak się okazuje Richard to człowiek, który jak coś chce, to po prostu to dostaje, nie liczy się z uczuciami, a po drugie Miranda nie jest pierwsza jego kochanką... Przykre ale tacy mężczyźni niestety też istnieją. Na szczęście szybko się opamiętała i próbowała zakończyć ten związek.
Chase - brat Richarda, jak można się domyśleć między nim a Mirandą coś zaczyna iskrzyć. Oczywiście początki były trudne...
Evelyn - żona Richarda. Rozpieszczona, wkurzająca istota. Strasznie działała mi na nerwy.
Noah - ojciec Evelyn - Co pieniądze robią z człowieka... Przykre...
Książkę polecam dosłownie każdemu. Świetny thriller romantyczny, który powinien usatysfakcjonować każdego. Fajne dialogi, postaci bardzo różnorodne, akcja non stop, no i zakończenie... Pierwsza klasa. Kolejna świetna książka pani Tess na moim koncie. Niech was 300 stron książki nie odstrasza, wręcz przeciwnie, niech was to zachęci. Książka warta każdej minuty spędzonej z nią. Dla fanów takich jak ja tego gatunki, ta książka jest obowiązkowa.
P.S Jak się podoba nowy wygląd bloga? :)
Wstyd się przyznać ale jeszcze nie przeczytałam żadnej książki tej autorki, lecz tą (mam nadzieje że jak najszybciej) zamierzam przeczytać.
OdpowiedzUsuńnie kojarzę nazwiska autorki, ale może kiedyś się skusze na książkę, chociaż nie ukrywam, że to nie są moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZ tą autorką nie miałam jeszcze okazji się spotkać, ale po tylu pozytywnych recenzjach, wprost nie mogę się doczekać.
OdpowiedzUsuńPS Co do wyglądu bloga, bardzo mi się podoba, ale uważam, że trochę do ciebie nie pasuje. Ty lubisz kryminały i te klimaty zbrodni. Jasne barwy trochę mijają się z twoim gustem książkowym, ale najważniejsze by podobało się tobie:)
@Madame K.
OdpowiedzUsuńZależało mi na tym, żeby blog był jasny. Nie lubię ciemnych kolorów. A czy się mija z moim gustem? Nie sądzę.
Ładnie ;)
OdpowiedzUsuńA co do recenzji, tyle się już pochlebnych opinii naczytałam o tej książce, że chyba czas na jej lekturę ;)
Świetna i kusząca recenzja :)
OdpowiedzUsuńNa razie mam za sobą jedną książkę autorstwa Tess Gerritsen, a mianowicie "Chirurga". Czytało mi się bardzo dobrze, więc na pewno nie zakończę znajomości z tą autorką :)
OdpowiedzUsuńThiller z romantycznym wątkiem? Brzmi niezwykle ciekawie. Rozejrzę się za tą książką :)
OdpowiedzUsuńO pani Gerritsen słyszałam same dobre rzeczy, póki co spośród 'thrillerów romantycznych' znam Lisę Jackson, ale i do Tess Gerritsen się przymierzam, jak tylko wykończę facetów ;)
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada, ale obecnie mam tyle książek do przeczytania, że muszę sobie ją odpuścić :)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi apetytu zarówno na tą książkę, jak i na samą autorkę :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKocham tę autorkę! Tej pozycji jeszcze nie miałam okazji przeczytać, ale jest na mojej priorytetowej liście:)
OdpowiedzUsuńPo takiej recenzji nie pozostaje mi nic innego jak przeczytać tę książkę. Uwielbiam kryminały, a widzę, że u Ciebie będę miała wiele inspiracji. :)
OdpowiedzUsuńJest na mojej liście. Uwielbiam tę autorkę
OdpowiedzUsuńUwielbiam Gerritsen. To jedna z niewielu autorek, która sprawia, że zapominam o całym świecie :) Widziałam, że na Twojej liście "muszę przeczytać" znalazła się nowa książka Gardner :) Właśnie ją "dorwałam" i dziś, a najpóźniej jutro zaczynam czytać :)
OdpowiedzUsuńkolodynska.pl