Tytuł: Harry Potter i komnata tajemnic
Tytuł oryginalny: Harry Potter and the Chamber of Secrets
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: Fantasy
Cykle: Harry Potter (tom: 2)
Wydawnictwo: Media Rodzina
Tłumaczenie: Andrzej Polkowski
Rok wydania: 2000
Ilość stron: 355
Moja ocena: 10/10
Miałam lekki zastój, jeśli chodzi o czytanie. Jakoś nie mogłam się zabrać za Pottera, ani za nic innego. Taki mały książkowy dół... No ale jak już go (Pottera) dorwałam, to nie mogłam się oderwać. Cały czas zadaję sobie pytanie - dlaczego ja wcześniej się za tę serię nie wzięłam? Mój błąd, który staram się naprawić. Jeśli ktokolwiek z was zastanawiał się nad tym, czy sięgnąć po Pottera - Nie zastanawiajcie się dłużej. Te książki są warte poświęconego im czasu.
Przechodząc do rzeczy, a w sumie do recenzji, to druga część przygód z Harrym, zaczyna się od niego, w jego "rodzinnym" domu przy Privest Drive, u Dursleyów, gdzie spędza wakacje. Nie jest to ulubiona pora Harrego, z oczywistych względów - w domu traktowany jest jak powietrze, a czasami nawet jeszcze gorzej. W dniu 12 urodzin w domu Dursleyów ma odbyć się uroczysta kolacja. Zaproszeni goście są bardzo ważni, ważni dla pana Dursleya, dla jego interesów. Zadaniem Harrego jest siedzieć w pokoju i udawać, że go nie ma. Problem w tym, że w jego pokoju pojawia się "ktoś" nieznajomy. ZGREDEK! Ahh.. Jak ja go uwielbiam :) Najfajniejsza postać w tej części. Ale wracając do fabuły... Wszystko się komplikuje. W domu, podczas tej niewiarygodnie ważnej kolacji dochodzi do... Dziwnych wypadków. No ale od czego ma się przyjaciół? Z pomocą przychodzą Ron i jego bracia bliźniacy - Fred i George. Na ratunek przylatują latającym samochodem, przez który później będą mieli spore problemy. No ale najważniejsze jest to, że Harry jest wolny. Zabierają go do siebie do domu i tam spędzają resztę wakacji.
Jak wiadomo nic nie trwa wiecznie, wakacje dobiegają do końca, trzeba wracać do szkoły, do Hogwartu. Mimo, że u Weasleyów było mu bardzo dobrze, i spędził tam najszczęśliwszy okres w życiu, to jednak tęsknił za szkołą. Harry jak to Harry, kłopoty się go trzymają jak nikogo innego.
W tej części przyjdzie mu się zmierzyć z bardzo niebezpiecznym potworem ukrytym w Komnacie Tajemnic... Po drodze oczywiście będzie mnóstwo innych "spraw" do załatwienia przez niego, Rona i Hermionę
Zgredek. Czyż nie jest słodki? :) |
Kolejna porcja przygód młodego czarodzieja i jego przyjaciół. Pojawia się Zgredek, który jest genialny! Szkoda, że tak mało go było (na początku i końcu książki). A jego próby, by uratować Harremu życie były przezabawne. Tak go chciał uratować, że o mało go nie zabił... Ahh ten Zgredek. Genialna istotka. Oczywiście pojawia się Ten-Którego-Imienia-Nie-Wolno-Wymawiać. Po raz kolejny spróbuje zabić Harrego. Po raz kolejny posłużył się czyimś ciałem. Kogo? Zapraszam do lektury :)
Ta książka jest napisana tak lekko, że nie wiadomo kiedy tak na prawdę dochodzimy do końca. Każdy rozdział to nowa przygoda głównych bohaterów. Każdy kolejny rozdział jest co raz ciekawszy. Nie sposób czytać tę książkę i się nudzić. Moim zdaniem jest to nie możliwe. Nie jestem fanką książek typu fantasy. Jakoś mnie one nie przekonują. Czytałam w dalekiej przeszłości kilka książek właśnie tego gatunku, i jakoś nie mogłam się do nich przekonać. Ale Potter to co innego. To jest po prostu dobre. Bardzo dobre.
Tak jak już pisałam kilkakrotnie - jeśli zastanawiacie się czy sięgnąć po tę serię - zróbcie to! Nie pożałujecie. Mam 22 lata, a jednak książka o czarodzieju, machającym swoją różdżką (bez skojarzeń!) mnie wciągnęła! Harry Potter jest dla każdego, w każdym wieku!
P.S Nie ma to jak pisanie recenzji i robienie obiadu jednocześnie. <3
Uwielbiam tą serię, jest taka leciutka i tyle może nas nauczyć. ♥
OdpowiedzUsuńJa mam 19 i serie czytałam z 5 czy nawet 6 razy. Jest świetna :)
OdpowiedzUsuń6 razy? Pewnie znasz to dosłownie na pamięć :D
UsuńNiedawno, w końcu zapoznałam się z pierwszym tomem Harrego Pottera i już wiem, co jest takiego wyjątkowego w tej serii. Po kolejne niedługo wybieram się do biblioteki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Trzeba nadrabiać klasyki :D
UsuńA ja tej seri duzo zawdzieczam i mam do niej niesamowity sentyment! Cos teraz na blogach duzo czytam na temat tej seri! A jestem ciekawa, co takiego robilas na obiad? :)
OdpowiedzUsuńBoom na Pottera? Znowu? :D Obiad - frytki z paluszkami rybnymi ;D
UsuńZgadzam, ta saga niesamowicie wciąga i jest warta każdej poświęconej na nią minuty! Książki czytałam wszystkie, filmy też wszystkie oglądałam, ale uważam, że książki są o wiele lepsze! :D A jak Ci się spodobał Zgredek, to w kolejnych częściach też go trochę będzie :D
OdpowiedzUsuńBędzie więcej Zgredka? Cudownie <3
UsuńUwielbiam Harry`ego i wcale się nie dziwię, że tak pochłonęła Cię lektura tej części. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo miło wspominam ten cykl. Do tej pory stoi u mnie na półce :)
OdpowiedzUsuńHarry to Harry - już na zawsze będzie miał miejsce w moim sercu. Wspaniała seria :)
OdpowiedzUsuńSeria jest wspaniała. Pozostanie na zawsze w sercu :) Livresland.blogspot.com :*
OdpowiedzUsuńja nie lubię tego fenomenu ;D
OdpowiedzUsuńAch ten Harry :-). Chyba muszę powrócić do tej serii, bo już prawie nie pamiętaj jej magii!
OdpowiedzUsuńWolę dalsze części :)
OdpowiedzUsuńKiedyś w końcu przeczytam całą serię... :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej części, obejrzałam kilka ekranizacji, ale mimo wszystko to nie moje klimaty:)
OdpowiedzUsuńGrunt żeby obiad się nie przypalił:) A do Harrego nikt mnie nie musi zachęcać:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam! :D
OdpowiedzUsuńTen tom wspominam z pewnym rozrzewnieniem bo był o pierwszym przeze mnie przeczytanym. Nie wiedziałam kim jest Harry, Ron czy Hermiona. Seria wciąga to fakt ;)
OdpowiedzUsuńZachwyca tak samo nawet po latach :)
OdpowiedzUsuń