Jest rok 1972, poznajemy malutką Grażynę i niewiele starszego Ryszarda, rodzeństwo. Rok 2012, poznajemy Filipa, maturzystę. Jedyne co ich łączy to... Alkohol. W przypadku Rysia i Grażynki to matka jest problemem, w przypadku Filipa pije i matka i ojciec. Poznajemy także Tadeusza, Agatę i Alicję, ale są to bohaterowie drugoplanowi, którzy są ważni, ale nie najważniejsi. Jesteśmy świadkami walki małych dzieci z problemem alkoholizmu. Jak mały Rysio musi opiekować się młodszą siostrą, gdy matka nie wraca do domu przez kilka dni. Następnie wkraczamy w świat, można powiedzieć obecny i obserwujemy, jak radzi sobie Filip, który za wszelką cenę chce mieć normalny dom. Jak te dwie historie się skończą? Będzie tragedia, śmierć, będą łzy i pożegnania.
Dlaczego zdecydowałam się na taką książkę? Popatrzcie na okładkę. Jest świetna. Nawet nie przeczytałam opisu z tyłu książki, od razu ją przygarnęłam. Czy był to dobry wybór? Zapraszam do dalszego czytania.
Anna Piecyk to mało znana autorka, ma na swoim koncie tylko dwie książki: "Pustka", debiutancka powieść i właśnie "Matnia". Jako, że książek, które dotykają ten jeden, jedyny problem - alkoholizm - jest dużo, to trudno napisać coś, co przyciągnie uwagę czytelnika, coś co wciągnie, a jednocześnie pokaże problem z tą chorobą od tzw. podszewki. W "Matni" nie ma niczego nowego na temat tej choroby, nie dowiemy się jak w cudowny sposób można się z tego wyleczyć. Pani Anna bardziej skupia się na tych osobach, które cierpią najbardziej, czyli rodziny alkoholików.
Anna Piecyk |
Styl pisania pani Anny bardzo przypadł mi do gustu. Lekki a za razem dobitny. Jak trzeba to przeklnie. Książka ma tylko 181 stron, czyta się ją w ekspresowym tempie, jest to dosłownie książka na jedno posiedzenie z herbatą.
Książka warta polecenia. Mimo, że nie odkrywamy w niej nic nowego, czego do tej pory byśmy nie wiedzieli na temat alkoholizmu, to problemy bohaterów, ich historie i zakończenie są warte sięgnięcia po tę książkę.
8/10
Wydawnictwo: Oficynka
Rok wydania: 2013
Ilość stron: 181
Okładka bardzo wymowna. Książka sprawia wrażenie interesującej, ciekawa recenzja.
OdpowiedzUsuńOkładka jest świetna! Książkę polecam :)
UsuńMiałam okazje przeczytać, a książka bardzo mi się podobała. Zdecydowanie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńBardzo chcę ją przeczytać:)
OdpowiedzUsuń